Antoś na balu przebierańców w rezultacie nie chciał być koparką, choć rano był zachwycony
w oczekiwaniu na spotkanie z ulubionym, dawno nie widzianym kolegą ze żłobka, który się przeprowadził. Długo czekał i nie mógł się doczekać, a jak już się spotkali to trochę trwało aż sobie przypomnieli, że są najlepszymi kumplami